Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Moja Zoja :P

wpisy na blogu

29 października 2012

Blog:  zoja-mariusz
Data dodania: 2013-01-29
wyślij wiadomość

W niedzielę cały dzień padał śnieg... pogoda taka jak ta teraz za oknem... przyznam że zacząłem tracić nadzieję czy uda się w tym roku jeszcze nakryć budynek...  

W poniedziałek po pracy pojechałem na inspekcję... widac było beton zwiążał dość ładnie... okazało się także że ktoś mi tał łaził po budowie angry po krótkim rekonesansie okazało się że był tam majster zobaczyć jak to wygląda... leń wjechał na budowę i nie chciało mu się cofać więc wjechał sobie na łąkę... a tam ugrzązł... angry dobrze ze ojciec był u wujka to mu pomógł wyjechać...

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Tak apropo... byłem zdziwiony że liście w tym roku tak długo utrzymywały się na drzewach... z tego co pamietam zawsze na wszystkich świętych było pełno liści na ziemi a drzewa były zółto brązowe... rzadko kiedy jak na załaczonych zdjęciach zielone...wink

blog budowlany - mojabudowa.pl

Miałem nadzieję że strop nie będzie miał styczności ze śniegiem... myliłem się wink

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

27 października 2012 - 16 dzień murowania

Blog:  zoja-mariusz
Data dodania: 2013-01-28
wyślij wiadomość

Na wstępie krótki rekonesans zdarzeń wydarzeń ect itd itp.

W piatek majstry zapomnieli kluczy... grucha miała byc o 10 by zalewać mogli górny wieniec... o 20.00 miałem telefon że plany się zmieniły i że musze być o 6.30 na budowie z kluczami bo grucha przyjedzie o 7.00... pomyślałem sobie w porządku wstanę i pojadę... w końcu chciałem być przy tym by mi byle gdzie betonu nie wylali który by mógł zostać... Majster mi powiedział ze może podjechać po klucze ale miałem jechać i tak by dokończyć zalewanie filarka pod słup drewniany... wink

Cóz rano jak wstałem to nie wierzyłem własnym oczom... padał śnieg z deszczem... jak jakieś 99,9% polaków tak i ja byłem w szoku... niby zapowiadali opady ale się rzadko kiedy sprawdza prognoza...wink grubo się ubrałem w auto i na budowę... zrobiło się takie błoto że ledwo co wjechałem... po 5 minutach przyjechali majstry, przygotowali szpilki i poszli do auta... siedzielismy i czekaliśmy na gruchę dobrą godzinę. Jakoś koło 8.00 przyjechał zalewać...

Widok z pięterka na łąkę za domem... dużo nie brakowało by było biało wink

blog budowlany - mojabudowa.pl

Szybkie przygotowanie sprzętu do działania...laugh

blog budowlany - mojabudowa.pl

No i zalewali... wink

blog budowlany - mojabudowa.pl

Na koniec majster osadził szpilki... po 4 sztuki na każdą stronę dochodzącą do nadbudówek...

blog budowlany - mojabudowa.pl

Widok od frontu domu...

blog budowlany - mojabudowa.pl

Widok na tylnią ścianę... jak ktoś sam to będzie robił to niech pamięta o bym by szpilki zagiąć na końcach... i zahaczyć je o zbrojenie umieszczone w szałunku...wink

blog budowlany - mojabudowa.pl

Na koniec fotka od strony ogrodu... 

blog budowlany - mojabudowa.pl

Moje plany niewypaliły... wróciłem do domu o 9.00 mimo iż byłem grubo ubrany to niexle zmarzłem... buty zimowe były całe mokre... masakra wink był to pierwszy niewielki wstęp do zbliżającej się wielkimi krokami zimy... 

26 października 2012 - 15 dzień murowania

Blog:  zoja-mariusz
Data dodania: 2013-01-27
wyślij wiadomość

W piątek oczy me ujrzały pełną gotowość do zalewania wieńca górnego... zbrojenie ładnie poukładane, powiązane, wieniec zaszałowany... sęk w tym że plany się pokrzyżowały... w Kępnie była jakaś awaria i gruszki z betoniarni pojechały tam zalewać... grucha miałaby być koło godziny 17... a wtedy już jest ciemno... poza tym było zimno... majstrom nie chciało się czekać bo też na 100% nie było wiadomo czy przyjadą... zamówili zatem gruchę z pompą na godzinę 10 rano... wink

Tak się szybko zwinęli że zapomnieli wziąć kluczy od garażu... z czym związany będzie kolejny wpis w blogu... angry ja zrobiłem jeszcze kilka fotem... zamknąłem dobytek i pojechałem na mszę za dziadka...

Krótka jak zawsze fotorealacja

blog budowlany - mojabudowa.pl

Już mało co zostało cegły... a z obliczeń miby miało być za dużo wink

blog budowlany - mojabudowa.pl

Niby słoneczko ładnie świeciło... ale wiał strasznie zimny wiatr

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zaszałowany front budynku

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

No i zdjęcie poglądowe na koniec wink

blog budowlany - mojabudowa.pl

25 października 2012 - 14 dzień murowania

Blog:  zoja-mariusz
Data dodania: 2013-01-27
wyślij wiadomość

W końcu ruszyły kolejne prace na budowie... po wcześniejszym przygotowaniu wszystkiego majstrowie ruszyli pełną parą do murowania... jeden dzień im wystarczył by wyciągnąć zewnętrzne ściany na wysokość na jakiej będzie zalewany wieniec górny... ja tymczasem wziąłem się za kręcenie zbrojenia... musiałem jakoś nakręcić ok 7 sztuk 6 metrowych prętów ze strzemionami 15x15 co jakieś 25 cm.

Pierwszego dnia udało mi się zrobić 3 sztuki... niestety szybko robiło się ciemno i ciężko było cokolwiek robić.

Krótka fotorelacja: 

Widok z pokoju nad garażem

blog budowlany - mojabudowa.pl

Widok wzdłuż frontu

blog budowlany - mojabudowa.pl

Widok na klatkę schodową albo przynajmniej jej część

blog budowlany - mojabudowa.pl

Jeszcze raz widok nad powierzchnię użytkową nad garażem

blog budowlany - mojabudowa.pl

Dzwig był intensywnie używany... wink

blog budowlany - mojabudowa.pl

Widok na tył budynku

blog budowlany - mojabudowa.pl

No i na koniec widok na front budynku...

blog budowlany - mojabudowa.pl

24 października 2012

Blog:  zoja-mariusz
Data dodania: 2013-01-24
wyślij wiadomość

Drugi dzień urlopu zaczął się dość wcześnie i był bardziej przebojowy niż ten pierwszy. Planów zaś było kilka... niestety nie wszystko się dało zrealizować ponieważ... o tym w trakcie.

Poniżej widać przywiezione dzień wcześniej "kupeczki" ziemi do obsypania budynku...

Jakieś tylko 60 ton wink

blog budowlany - mojabudowa.pl

Początkowo zaczęliśmy rozgarniać je łopatami... no tak co to jest 60 ton... zrobi się to za dzień... po krótkiej chwili namysłu powiedziałem ojcu by spróbować to rozgarnąć pługiem do śniegu od mojego wujka... niestety poszło kiepsko... za słaby był by to dobrze zepchnąć... z pomoca przyszedł sąsiad i jego ciągnik z turem... niby C-330 ale pojeździł kilka minut i było prawie równo...wink

blog budowlany - mojabudowa.pl

Pozostało tylko ładnie wyrównac teren łopatą wink kilka godzin rozwalania kosztowało mnie 50 zł laugh

blog budowlany - mojabudowa.pl

A tak wyglądał zasypany dołek... w końcu nie trzeba było skakać nad przepaścią laugh

Jak robiłem to zdjęcie oczy me ujrzały na początku ulicy kolumnę samochodów... gęba mi się zdziwiła i ucieszyła... majstry jechali... tzn. główny dowodzący swoim busem z osprzętem, za nim dwa auta majstrów a na końcu ciężarówka ze składu budowlanego... ci to zrobili wejście na całą wieś... ale podobało mi się to... dobra organizacja pracy to podstawa wink

blog budowlany - mojabudowa.pl

Kierowca szybko zrzucił 8 palet cegły które przywiózł nad garaż... potem podjechał koło szopy i zaczął ładować cegłę która została przywieziona pierwszym transportem na budowę... pod szopą zaczęło się robić pusto frown

blog budowlany - mojabudowa.pl

Tak szczerze powiedziawszy to się trochę wk****łem ponieważ mimo iż tyle towaru wziąłem w hurtowni to skasowali mnie jeszcze za to że kierowca wrzucił mi cegłę na górę... angry z drugiej strony... lepiej zapłacić niż zapier****ć i nosić na górę ponad 500 cegieł za głupie 50 zł... szkoda czasu i zdrowia tylko...

blog budowlany - mojabudowa.pl

Majstry oczywiście zamocowali sobie "bale"... co to by równo ciągnąć cegłę przy narożnikach... wink no i żeby ściany były równe wink

blog budowlany - mojabudowa.pl

Murarze wszystko sobie przygotowali do murowania... na koniec przywieźli sobie dźwig... taki niepozorny a tyle razy z niego korzystaliśmy że szkoda gadac wink

blog budowlany - mojabudowa.pl

Na koniec dzieło ojca... udało mu się skończyć tynkowac schody mimo iż pogoda nie była najlepsza. Co za tym szło? Bloczki betonowe były wilgotne i zaprawa nie chciała tak super schnąć jak w gorące dni...

blog budowlany - mojabudowa.pl

zoja-mariusz
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 165190
Komentarzy: 341
Obserwują: 59
On-line: 9
Wpisów: 280 Galeria zdjęć: 1193
Projekt INDYWIDUALNY - NA PODSTAWIE ZOJA ULTRA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - okolice Kluczborka
ETAP BUDOWY - VI - Instalacje wewnętrzne
ARCHIWUM WPISÓW
2015 październik
2015 styczeń
2014 listopad
2014 październik
2014 sierpień
2014 czerwiec
2014 maj
2014 kwiecień
2014 marzec
2014 luty
2014 styczeń
2013 październik
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik