18 kwietnia 2013
Tak wiem... jestem monotematyczny ostatnio ale porządek musi być... zostały garaże (ten w domu i blaszak), kotłownia i kilka pomieszczeń w domu... ważne że kolejny dzień szybko zleciał a efekty jakieś widać...
Garaż... w oddali kotłownia
Szkoda że pieca nie ma bo było by czym palić...
... wtedy bym wiedział co zrobić z tym bajzlem
Ogólnie nie mogę powiedzieć że mój przyszły dom nie jest na chwilę obecną pustostanem...
niedługo jak będą okna będę musiał kogoś wymeldować... tak się zastanawiam czy już teraz tego nie zrobić póki gniazdo puste... tak apropos... gdzie ten skubaniec tam wlazł tzn jak wypatrzył taką miejscówę
Na koniec trochę porządku w garażu... blaszaku oczywiście
No i nie omieszkałem cyknąć fotki drugiemu kominowi... śmiało mogę napisać... też jest drożny...
W następnym wpisie trochę o perypetiach z oknami... cenami... promocjami zimowymi i innymi tego typu wynalazkami... tak apropo jutro jadę podpisac umowę na zakup okien... napisze jak było bo wprosiłem się na hale produkcyjne by mnie oprowadzono i pokazano jak okna powstają a co się będę szczypać heh
Pozdrawiam i miłego weekendu majowego...
Komentarze