Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Moja Zoja :P

wpisy na blogu

Formalności, formalności, formalności...

Blog:  zoja-mariusz
Data dodania: 2012-10-16
wyślij wiadomość

 

W życiu każdego "boba budowniczego" przychodzi czas kiedy musi stawić czoło formalnościom związanym z uzyskaniem świstka który pozwoli mu wbić szpadel w grunt i powiedzieć z bananem na gębie "tak, w końcu k*** zaczynam" (nie wiedząc że to dopiero początek drogi przez mękę) angry

Z góry informuję że w tym kraju jak nie masz znajomości w urzędzie to czekasz na wszystko ile ustawa przewiduje. Jak mówią 2 tygodnie to nie ma ch** we wsi by coś było szybciej, a i za wszystko sobie liczą... nie ma to tamto.

No dobra mniejsza o to...

Pod koniec lata wpadłem na iście genialny pomysł by zamówić sobie bezpłatne katalogi z projektami, i też tak zrobiłem bo po co płacić jak coś można mieć za free wink tym oto sposobem zaoszczędziłem jakieś 150,00 zł. Katalogi całą masą zaczęły przychodzić do mojego domu. Skrzynka czasem pękała w szwach bo było w niej aż po 5 katalogów... Współczuję listonoszowi... nazbierała sie w ostatecznym rozrachunku niezła sterta... zacząłem czytać odnoście FORMALNOŚCI - to słowo do dziś przyprawia me ciało o dreszcze indecision

Dobra przejdźmy do sedna... (nie setna enlightened)

Załatwianie zacząłem pod koniec października 2011 r.

1) wypis z planu zagospodarowania przestrzennego - 30,00 zł - tylko tyle bo miał mniej niż 5 stron, urzędnicze kartki i czas na zmianę kilku zdań kosztuje - czas ok 1,5 tygodnia

2) miałem wypis wiec ktoś mądry gdzieś napisał że też będzie potrzebny wyrys (z planu za... bla bla bla - wiadomo o co kaman)... więc do urzędu... rachu ciachu i 40,00 zł nie moje. Wkurzyłem się bo miałbym za to co najmniej 3x 4-pak tyskiego.... w zamian za 3 upojne dni z rzędu dostałem dwie kartki z czego druga kolorowa zawierała rozmazaną mapkę z której ledwo co sam coś odczytałem... ale ale kolorowa była - czas ok 1 tydzień 

3) mapa zasadnicza - 37,62 zł - tu przyznam że dałem ciała że w ogóle wyczytałem że takie coś jest potrzebne. Pieniądze wyrzucone w błoto. Już nawet nie będę pisał co by można było za to kupić... było minęło - po jakimś 1 tygodniu ja dostałem

4) wypis i wyrys z rejestru gruntów - 121,65 zł - tu się najbardziej zdziwiłem. 1 kartka z mapką i kilka linijek tekstu... podłość urzędników jest nie mała... ale cóż zacisnąłem zęby bo świstek ten był potrzebny do kolejnego punktu.... - czas operacyjny 2 tygodnie... dzizasssss....

5) przepis gruntu - 1700,00 zł - 16 grudnia 2011 stałem się właścicielem gruntu... miałem akt i banana na gębie ale tak na serio to prawnie stało się to w połowie stycznia kiedy to dostałem wpis do księgi wieczystej....

Architekci...

Jak to mówią... co kraj to obyczaj, to mądre przysłowie prawdę ci też o architekcie powie... miałem styczność z wieloma w pracy (wykonuję projekty zapleczy gastronomicznych w lokalach typu hotel, restauracja, fast-food) i opinię o nich mam tylko jedną... biorą kasę za nic... czasem bardzo nie małą... (zdarzają się wyjątki ale to o tym później... nie uprzedzajmy faktów cheeky)

O pewnym spotkaniu....

W trakcie jak papierkowe sprawy toczyły się swoim torem ja postanowiłem porozsyłać zapytania po okolicznych biurach projektowych odnośnie cen adaptacji, wykonania projektu indywidualnego, projektów przyłączy itp. czyli wszystko to co powinno się mieć kompletując projekt. Kwoty sięgały od 1500,00 do nawet 10 000,00 itp. Jak widać bardzo duża rozpiętość cenowa.

Postanowiłem się spotkać z jednym z Architektów. Jak się okazało współpracowałem z nim zawodowo podczas tworzenia technologii dla domu weselnego znajdującego się w okolicy. Ale o tym dowiedziałem się dopiero pod koniec spotkania kiedy to wspomniałem mu gdzie pracuję. Pamięć zawodzi ale czas leci a projektów trochę się też zrobiło...

Wracając do tego spotkania...

Była niedziela, przyjechało ich dwóch... młodzi ambitni... to właśnie to czego oczekiwałem. innego spojrzenia na świat....

Zaczęliśmy rozmowę... od początku... zwrócili mi uwagę na co patrzeć wybierając projekt... (wjazd na działkę, usytuowanie domu, rzeźba terenu, obszar zabudowy, nasłonecznienie oraz odległości od granic - było tego więcej ale tylko to zapamiętałem Opis: laugh). Ogólnie to namącili mi w głowie - mój punkt widzenia się trochę zmienił dzięki czemu przemyślałem jeszcze raz niektóre rozwiązania i poszedłem w troszkę innym kierunku....

No ale mniejsza o to... nasza współpraca zakończyła się na tym spotkaniu bo:

1) koszty zmian w projekcie wysokie (według ich wyceny)

2) koszt projektu indywidualnego podchodził pod 10 tyś zł

3) nie chcieli współpracować - a na to nie mogłem sobie pozwolić... co przez to rozumieć?? Jako absolwent Politechniki Opolskiej w kierunku Komputerowe Wspomaganie Projektowania chciałem mieć choć minimalny wkład w projekt, tym samym odciążając architektów pracą jak i zawartością kieszeni. Cóż byli ambitni i chcieli zarobić.... i się nie zgodzili.

Szukałem dalej do momentu kiedy to dostałem od siostry kolegi namiary na projektanta. Ponoć tani i solidny... wykonałem telefon, umówiłem się, wziąłem moje świstki i pojechałem do niego.... ale o tym w nastepnym wpisie... 

3Komentarze
Data dodania: 2012-10-16 07:23:15
jak dla mnie najbardziej bzdurna jest papierologia i koszty związane z przyłączem prądowym.... jak już się z nim uporam opiszę co i jak po kolei:) czekam na wpis o projektancie - mam nadzieję, że nie trafiłeś na takiego co ja. Niby tani ale....rozpisałam mu wszystko co do centymetra a i tak jest mnóstwo błędów.... masakra
odpowiedz
Data dodania: 2012-10-16 12:28:38
witamy ja tez jestem na etapie papierologi powodzenia i trzymam kciuki
odpowiedz
Data dodania: 2012-10-16 18:18:35
Papierologię mam już za sobą... budowa jest w trakcie a ja że mam czas to zaczynam opisywać jak to było :P
odpowiedz
zoja-mariusz
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 165190
Komentarzy: 341
Obserwują: 59
On-line: 9
Wpisów: 280 Galeria zdjęć: 1193
Projekt INDYWIDUALNY - NA PODSTAWIE ZOJA ULTRA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - okolice Kluczborka
ETAP BUDOWY - VI - Instalacje wewnętrzne
ARCHIWUM WPISÓW
2015 październik
2015 styczeń
2014 listopad
2014 październik
2014 sierpień
2014 czerwiec
2014 maj
2014 kwiecień
2014 marzec
2014 luty
2014 styczeń
2013 październik
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67159
Liczba wpisów: 222822
Liczba komentarzy: 903608
Liczba zdjęć: 681224
Liczba osób online: 111
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy