2 listopada 2013
Data dodania: 2014-05-12
Pierwsza sobota nowego miesiaca była mało intensywna... na szczęście grubsze prace się skończyły, chłodnawo bywało już na dworze ale coś i tak zawsze do przodu szło...
Sobota na czysto czyli jesienne porzadki... garaż ogarnięty... pojemnik na wodę schowany przed zimą...
Na górze też udało się trochę posprzątać...
Jeszcze po budynku walały się palety...
Dwa parapety czekają na osadzenie... tzn na lepsze jutro heh czyli wiosnę...
Komentarze