20 października 2012
Prawie ostatnia tak słoneczna i ciepła sobota w tym miesiacu... mimo późnego przyjazdu na budowę dosyć sporo zrobiliśmy ![]()
Ja zacząłem kleić styropian a ojciec pojechał na grzyby, też mu się zachciało... no ale sosik grzybowy po pracy był wyśmienity ![]()

Powyżej przed... na dole już po oklejeniu oraz przymocowaniu folii kubełkowej... niestety nie było już czasu by zostawiać klej i styropian by związał... od razu mocowaliśmy go do ściany wraz z folią kubełkową... po chwili obsypywaliśmy podsypką by dołem tafle styropianu trochę docisnąć do ścany... jakoś to wyszło... myślałem że będzie gorzej ![]()

Jeszcze klej został to przykleiliśmy kilka kawałków od strony frontu... potem ojca wykorzystałem trochę i otynkował przyszłe schody... tutaj ich lewy bok

Kawałek frontu i prawy bok schodów otynkowany...

No i na koniec rzut oka na front budynku z boku

Komentarze