wpisy na blogu

Dziś krótki wpis... za i dla pamięci  czasem są i takie wpisy

Słupki na ogrodzenie pomalowane... czekają na swoją kolej...

Kolejne kilka taczek ziemi na górze...

A na koniec spoglądam na ten mój piękny dach... i zastanawiam się kto tak wysoko wejdzie by ocieplić szczyt i zrobić podbitkę... już mnie nogi się wiotkie robią na samą myśl... 

Jeszcze jutro i weekend... szkoda że będzie cholernie zimny